Geoblog.pl    kiclaw    Podróże    Indochiny'2006    Relaks w Luang Prabang
Zwiń mapę
2006
07
maj

Relaks w Luang Prabang

 
Laos
Laos, Luang Phrabang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12001 km
 
Budzik o świcie bezlitośnie stawia mnie na równe nogi. Jeszcze chwila zawahania – spać dalej i opuścić ponoć jedną z najciekawszych atrakcji Luang Prabang, czy zwalczyć poranne zmęczenie i dziarskim krokiem ruszyć na miasto. Dusza podróżnika zwycięża i po szybkim zimnym prysznicu jesteśmy na ulicy. Z oddali słychać odgłos bębnów – zaczyna się ceremonia! Wzdłuż głównej ulicy przed domami siedzą staruszki. Każda trzyma przed sobą garnek z ryżem. Po chwili dostrzegamy pomarańczowy szereg – to mnisi mieszkający w wielu tutejszych klasztorach w ramach wielowiekowej tradycji wyruszają na codzienny obchód miasta, którego mieszkańcy czekają na trasie z przygotowanymi darami. Mnisi idą w milczeniu, zachowana jest hierarchia ważności, więc na początku idą ci najważniejsi, na końcu chłopaczkowie. Każdy ma przewieszoną miskę, do której od wiernych dostaje po garstce ryżu. Klasztorów w Luang Prapang jest naprawdę sporo, więc babcie muszą sporo ryżu nagotować. Po drugiej stronie ulicy formuje się drugi szereg, bardziej kolorowy, urozmaicony i wielojęzyczny. Jedyną cechą wspólną są obiektywy wycelowane w mnichów – to turyści. My też do nich dołączamy :)

Luang Prabang to dawna stolica Laosu, której okres świetności przypadał na XIV-XV w. W tym czasie do miasta dotarł podarunek Khmerskiego króla - 83 centymetrowa złota statuetka Buddy, zwana Phra Bang (stąd wzięła się nazwa miasta), która obecnie jest najbardziej czczonym posążkiem w kraju. Miasto położone jest nad życiodajnym Mekongiem, pośród malowniczych porośniętych dżunglą wzgórz. O jego wyjątkowym klimacie decyduje kolonialna zabudowa (z wyraźnymi wpływami francuskimi), wymieszana z tradycyjną architekturą tutejszych świątyń. W 1995 roku całe miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury - UNESCO. Wybieramy się na wycieczkę na wzgórze Phousi (wchodzimy tam po 400 stopniach!), skąd możemy obserwować zakola rzeki, niską zabudowę LP urozmaiconą dachami świątyń oraz licznymi palmami. Następnym punktem wycieczki jest najbardziej znany i obfotografowany klasztor Wat Xiang Thong – jedna z najważniejszych świątyń w kraju. Nie da się zaprzeczyć, że robi wrażenie, chociaż jak dla mnie ciekawa jest tylko z zewnątrz.

Ważnym punktem w mieście jest targ, na którym można godzinami przebierać w wyrobach tutejszego rękodzielnictwa. Decydujemy się na zakup fajnej pościeli oraz koszulki z logotypem BeerLao – najlepszego piwa Azji Południowo-Wschodniej (sprała się po jednym praniu). Co ciekawe, bazar jest czynny także w nocy, wtedy zajmuje jeszcze większą powierzchnię, klimat robi się trochę bardziej mistyczny dzięki m.in. sprzedawanym żyrandolom i lampkom. Bardzo przyjemne są knajpki położone na wysokiej skarpie, wzdłuż brzegu rzeki, z widokiem na Mekong i serwujące pyszne ryby z tejże rzeki (niestety wyluzowany styl życia Laotańczyków zaowocował godzinnym oczekiwaniem na przygotowanie posiłku)

Warto poświęcić trochę czasu na zwiedzanie okolicy LP. 30 km od miasta znajdują się wodospady Kuang Si. Jedziemy tam busem. Na miejscu najpierw oglądamy zagrodę, gdzie mieszkają niedźwiedzie. Miśki są niesamowite, bo biegają po drzewach jak małpy. Potem jest zagroda z tygrysem, ale ukrył się, więc nie mieliśmy okazji zapoznać się. Potem wąską sieżką dochodzimy do rozlewisk i niewielkich wodospadów. W końcu dochodzimy do największego, gdzie zakładamy kostiumy i kąpiemy się w niewielkim zagłębieniu, korzystając z masażu, jaki daje spadająca z dużym impetem woda. W drodze powrotnej krótka wizyta w wiosce Hmongów.

Ciekawa jest też wycieczka łodzią po Mekongu. W krótszym wariancie obejmuje ok. 3 godzinny rejs do jaskiń Pak Ou, znanych ze gromadzonej ogromnej ilości posążków buddy. Dłuższy wariant to 8 godzinna wycieczka do Non Khiaw, gdzie trzeba zatrzymać się na nocleg. Sam rejs jest bardzo przyjemną przygodą, z powodu niskiego stanu wody co rusz wychodziliśmy z łodzi i brnąc w miło w chodzącej nas wodzie, przemieszczaliśmy nasz „tramwaj wodny” na głębsze wody. Samo Non Khiaw to cicha, spokojna górska wioska nad rzeką, zajmująca dwa wysokie brzegi połączone dużym betonowym mostem. Wieczorem zostajemy zaproszenie na imprezę z okazji powrotu jednego z mieszkańców z dalekiej emigracji. Miejscowa whisky (Lao-lao) leje się strumieniami, a wszystko w rytm muzyki, którą zakwalifikowaliśmy jako Lao-disco :)


Krótki rys historyczny:

Laos od 1893 roku był kolonią francuską. Podczas drugiej wojny światowej okupowały go wojska tajskie i japońskie. Po wojnie powstał antykolonialny ruch wyzwoleńczy Lao Issara, który w październiku 1945 roku ogłosił niepodległość kraju i powołał rząd. Jednak od 1946 kraj znów znalazł się pod protektoratem farcuskim. W 1949 Francja ogłosiła teoretycznie niepodległość kraju, ale nadal wchodził on w skład Unii Francuskiej. W końcu kraj uzyskuje w 1953 rzeczywistą niezawisłość, jednak w kraju trwa wojna, a jej losy są silnie związane z sytuacją w sąsiednim Wietnamie. Długie lata konfrontacji zbrojnej doprowadziły do zwycięstwa komunistów (Pathet Lao), król abdykował w 1975 r i utworzona została Laotańska Republika Ludowo-Demokratyczna, związana politycznie i gospodarczo z Wietnamem i ZSRR. W 1977 r. król wraz z rodziną zostali wysłani do obozów reedukacyjnych północnego Laosu i słuch po nich zaginął, a władzę przejął przywódca komunistów książę Souphanouvong. Obecnie Laos jest jednym z najbiedniejszych państw świata, na szczęście coraz bardziej zdecydowanie zaczyna odchodzić od ustroju komunistycznego na rzecz gospodarki rynkowej.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
h
h - 2006-08-10 13:51
kiedys tam pojade...dzieki Tobie:)
 
neronek
neronek - 2009-04-03 14:51
także tam byłem i do dziś na słowo Laos widzę zieleń ciszę było bosko ....
 
 
kiclaw
Piotr Kotkowski
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 69 wpisów69 69 komentarzy69 297 zdjęć297 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
12.04.2006 - 15.05.2006
 
 
19.09.2003 - 14.10.2003